Batman by Neal Adams Vol. 1-2

Batman jako postać obchodził w zeszłym roku osiemdziesiąt lat. Jest jednym z najbardziej wpływowych i rozpowszechnionych wytworów popkultury dwudziestu wieku – i przez ten czas jego obraz wielokrotnie zmieniał się i ewoluował.  Z perspektywy czasu może wydawać się, że Nietoperz, jak i świat wokół, jest ciągle w ruchu.

Szczególnie ciekawym okresem w historii Batmana z perspektywy współczesnej wydaje się końcówka lat sześćdziesiątych i lata siedemdziesiąte. Komiksowy nietoperz dopiero co o włos uniknął skasowania (po części wciąż podnosząc się po wstrząsach, które na rynku historii obrazkowych wywołało Uwodzenie niewinnego Werthama), a chwilę później pojawił się studwudziestoodcinkowy serial telewizyjny z Adamem Westem w roli głównej, który, po pierwsze, znacząco (choć tylko chwilowo) poprawił wyniki sprzedaży komiksów, a po drugie bardzo silnie wpłynął na wizerunek Batmana. Postać grana przez Westa nie jest w żadnym stopniu mrocznym pogromcą złoczyńców ani mszczącym się za śmierć swoich rodziców krzyżowcem walczącym ze złem. To głupawy i sympatyczny bohater-detektyw, którego niemal kreskówkowe przygody i dialogi pełne charakterystycznych zwrotów (wszechobecne holy Robina) wypadają infantylnie, a momentami wręcz idiotycznie. To z tego okresu pochodzi masa bat-gadżetów (bat-sprej na rekiny, bat-wrotki z napędem), które staną się obiegowym meta-żartem dla przyszłych twórców komiksów o Nietoperzu. Dzięki temu serialowi sprzedaż komiksów wzrosła na chwilę niebotycznie, ale serial anulowano już po dwóch latach – wyglądało na to, że estetyka campu w przypadku Batmana wyczerpała się i przejadła, a koncepcyjnie postać ta utknęła w limbo.

Wtedy pojawił się Neal Adams, który za cel postawił sobie powrócić z postacią Nietoperza do jego korzeni. Wraz z kilkoma innymi twórcami (między innymi Dennisem O’Nealem, Juliusem Schwartzem i Dickiem Giordano) stworzyli na początku lat siedemdziesiątych podstawy pod nową falą komiksów o Nietoperzu i podłożyli podwaliny pod jego współczesną interpretację, a w dalszej perspektywie tworząc cezurę, według której będzie się omawiać historię publikacji komiksów o Batmanie. Dwa zbiorcze tomy Batman by Neal Adams zabierają zeszyty z lat 1968-71 i choć może nie należą do najbardziej odkrywczych czy przełomowych w historii tego rysownika, to dość wyraźnie pokazują kierunek, w którym potoczą się przygody Batmana w najbliższych latach. Warto też zaznaczyć, że komiksy tu zebrane zostały współcześnie rekoloryzowane.

W obu tych tomach widać jednak, że to dopiero początek pewnych przemian. Strona graficzna to chyba najsilniejszy element tych zeszytów. Szczególnie to, w jak sugestywny sposób rysownik przekazuje dynamikę poszczególnych akcji bohaterów oraz to jak dobrze (jak na tamte czasy) oddaje wiarygodną i naturalnie wyglądającą mimikę postaci zasługuje na pochwałę (można by zaryzykować stwierdzenie, że część obecnych rysowników Batmana mogłaby się jeszcze wiele od Adamsa nauczyć). Choć zdarzają się kadry, gdzie aż chciałoby się dopisać kapow czy blam, to nie ma w nich ani komizmu, ani charakterystycznego przerysowania – co już stanowi znaczny progres wobec większości zeszytów z lat sześćdziesiątych. Adams nie boi się szczegółowych kadrów, jego rysunki są pełne kolorów (ale znowu: odpowiednio stonowane, bez przejaskrawień ani folwarcznych pasteli), a grą cieni i świateł wyprzedza o całe kilometry swoich poprzedników. Można bez wahania powiedzieć, że Adams okazał się dla DC tym, kim w Marvelu był Jack Kirby.

Natomiast fabularnie widać, że scenarzyści dopiero powoli, naprawdę małymi krokami wychodzą z ery campu. Pierwszy tom to niemal same historie pasujące do pokręconych Brave and Bold, niewiele odbiegające momentami od serialu z Westem: stowarzyszenia dedykowane śmierci Batmana i Supermana, gra z dwoma (fałszywymi) kosmitami, przygody z Deadmanem i Creeperem czy historia o Nietoperzu walczącym z nazistami. Na szczęście już i tutaj widać powolne odejście od komizmu i karykaturalnych złoczyńców – fabuły, choć raczej proste, są w miarę logiczne i nie zależą od supergadżetu wymyślonego przez scenarzystę specjalnie na tę okazję ani od porażającej głupoty bohaterów. Jeszcze lepiej rzecz wygląda w drugim tomie, gdzie większość zeszytów to już teksty detektywistyczne i całkiem realistyczne, a takie A Vow From the Grave czy Red Water Crimson Death są  nawet przyjemnie zaskakujące, choć zahaczają o nadnaturalne (ale właśnie: nadnaturalne, które stanowi wyzwanie czy próbuje podawać w wątpliwość racjonalność Batmana, ale nie głupawe). Oczywiście, jest tu rozsianych trochę bzdurek, natomiast zaczynają to być historie, które dla współczesnego czytelnika nie będą już tak mocno trącić myszką.

Warto się zapoznać z tymi tomami nie tylko dla ich wartości historycznej. Choć fabularnie nie stoją może na najwyższym poziomie, to na pewno są ponadprzeciętnie narysowane – tym bardziej, jeżeli zestawić je z bezpośrednimi poprzednikami. Nieco kontrowersyjne pozostaje jednak decyzja o rekoloryzacji wszystkich kadrów – pewnie, całość wygląda znacznie ostrzej, dokładniej, poszczególne sceny nabrały więcej wyrazu, ale trudno nie odnieść wrażenia, że przez to ulotnił się gdzieś oldschoolowy czar czytania komiksów sprzed lat.

Autorem powyższego artykułu jest Bartłomiej Łopatka – filolog francusko-angielski, fan fantastyki, Batmana, Gwiezdnych Wojen i Rona Swansona. W wolnych chwilach udaje, że jest programistą.

Korekta: Marcin Andrys.

Serdeczne podziękowania dla wydawnictwa DC Comics oraz księgarni Jak wam się podoba / As You Like it za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Tytuł: „Batman by Neal Adams. Book One”

Scenariusz: Bob Haney, Cary Bates, Leo Dorfman

Rysunki: Neal Adams

Tusz: Dick Giordano, Vince Colletta, Joe Kubert

Kolory: Neal Adams

Okładka: Neal Adams, Allen Passalaqua

Data wydania: marzec 2018 r.

Druk: kolor

Oprawa: miękka

Format: 167×255 mm

Stron: 240

Cena: 24,99$

Wydawnictwo: DC

Tytuł: „Batman by Neal Adams. Book Two”

Scenariusz: Neal Adams, Dennis O’Neil. Mike Friedrich, Frank Robbins, Len Wein, Marv Wolfman

Rysunki: Neal Adams

Tusz: Dick Giordano

Kolory: Neal Adams

Okładka: Neal Adams

Data wydania: styczeń 2019 r.

Druk: kolor

Oprawa: miękka

Format: 167×255 mm

Stron: 228

Cena: 24,99$

Wydawnictwo: DC

[Suma głosów: 0, Średnia: 0]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *