DŁUGIE HALLOWEEN, DŁUGA KLĘSKA – ESEJ

MROCZNY RYCERZ W ŚWIETLE TOLKIENOWSKIEGO KONCEPTU LONG DEFEAT

AUTOR ESEJU: MICHAŁ CHUDOLIŃSKI

W niniejszym eseju analizuję komiks Batman: The Long Halloween autorstwa Jepha Loeba i Tima Sale’a w kontekście tolkienowskiego pojęcia „long defeat” – długiej klęski. Poprzez zestawienie filozofii świata przedstawionego w Gotham z metafizyczną wizją historii przedstawioną w dziełach Tolkiena, ukazuję komiks nie tylko jako opowieść detektywistyczną, lecz także jako mroczną elegię o walce z nieuchronnym upadkiem cywilizacji i światła.


Długa klęska jako rama interpretacyjna

Koncept „long defeat”, sformułowany przez J.R.R. Tolkiena, opisuje dzieje świata jako pasmo powtarzających się upadków i rozczarowań, w których bohaterowie walczą nie dla zwycięstwa, ale w imię nadziei i moralnego obowiązku. Cytowana przez wielu Galadriela z Władcy Pierścieni mówi: „Together through the long defeat we have fought”. Ta tragiczna, lecz heroiczna perspektywa stanowi ramę do reinterpretacji The Long Halloween nie jako opowieści o rozwiązaniu zagadki, lecz jako narracji o ciągłym wysiłku ratowania Gotham przed nieuchronną degeneracją.


Gotham jako świat upadku i rytualnej przemocy

W komiksie Loeba i Sale’a Gotham jawi się nie jako przestrzeń walki dobra ze złem, ale jako miasto uwięzione w cyklu przemocy. Konstrukcja narracyjna oparta na kalendarzu – kolejne morderstwa dokonywane w święta przez tajemniczego „Holidaya” – zamienia środowisko miejskie w rytualne pole składania ofiar. Nie ma tu katharsis, nie ma ostatecznego triumfu sprawiedliwości. Każdy akt to kolejna odsłona tej samej tragedii. To liturgia klęski, nie triumfu.


Trójka strażników – Dent, Gordon, Batman jako bohaterowie długiej klęski

W centrum opowieści znajdują się Harvey Dent, James Gordon i Bruce Wayne. Ich współpraca ma na celu uratowanie miasta przed falą przemocy. Jednak nawet najbardziej szlachetne intencje nie chronią ich przed upadkiem:

  • Dent, prokurator, zostaje połłknięty przez dualizm moralny i przemienia się w Two-Face’a, stając się zarazem ofiarą i symbolem klęski systemu;
  • Gordon, funkcjonariusz państwa prawa, musi zaakceptować niejednoznaczne sojusze i pójścią na kompromisy;
  • Batman jako detektyw pozostaje bez odpowiedzi, nie ma pewności co do tożsamości Holidaya, a mimo to – trwa.

Ich heroizm nie polega na zwycięstwie, lecz na trwaniu w świecie, w którym nie da się zwyciężyć. To czysta postawa long defeat.


Kalendarz jako czas apokalipsy

Cykl świąt w The Long Halloween to kalendarz nie tyle nadziei, co coraz głębszego zanurzenia w ciemność. Boże Narodzenie, Walentynki, Dzień Ojca – wszystkie te momenty, które powinny symbolizować wspólnotę, miłość czy pojednanie, stają się kontekstem zbrodni. To symboliczna negacja zachodniego porządku moralnego, kultury święta, nadziei i cyklicznego odradzania.

To zarazem struktura głęboko bachtinowska – karnawał staje się groteskowy, środowisko śmierci, nie odrodzenia.


Batman jako świadek i kurator długiej klęski

Na końcu komiksu Batman mówi: „I believe in Gotham City.” Nie jest to deklaracja optymizmu, lecz wiary tragicznej. To echo tolkienowskiej idei: nie walczymy dlatego, że możemy zwyciężyć, ale dlatego, że to nasza powinność.

Batman staje się kuratorem mitologii długiej klęski. Jego działania nie zatrzymują przemocy, ale sprawiają, że Gotham nie zapada się całkowicie. Trwa – jak Środziemie po odejściu elfów. Jego heroizm to trwanie w cieniu, a nie walka w blasku.


Transmedialna podróż jako echo tej samej opowieści

Transmedialne życie The Long Halloween potwierdza jego status mitologiczny. Inspirując filmy Nolana, animacje, gry i promocje, komiks staje się nie adaptowanym dziełem, lecz liturgicznym rdzeniem: to tekst, który przypomina, że Gotham – tak jak Środziemie – nie może być raz na zawsze zbawione. Musi być zbawiane codziennie.


Liturgia trwania

The Long Halloween to nie tylko opowieść o seryjnym mordercy. To medytacja o moralnej historii świata, o tym, co się dzieje, gdy walczymy bez nadziei na zwycięstwo, ale z konieczności działania. To komiks, który czyni z Batmana nie detektywa, ale świadka światła, które nie zgasło. Strażnika długiej klęski.


Bibliografia


Michał Chudoliński (ur. 1988 r.) – Krytyk komiksowy i filmowy. Prowadzi zajęcia z zakresu amerykańskiej kultury masowej – ze szczególnym uwzględnieniem komiksów – w Collegium Civitas. Pomysłodawca i redaktor prowadzący bloga „Gotham w deszczu” (YouTube: @Gothamwdeszczu). Współzałożyciel i członek rady nadzorczej Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej. Autor książki „Mroczny Rycerz Gotham – szkice z kultury popularnej” (wyd. Universitas), nominowanej do Nagrody „Debiut Roku 2023” Polskiego Towarzystwa Badań nad Filmem i Mediami oraz Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Laureat Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

[Suma głosów: 0, Średnia: 0]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *