GOTHAM – SERIAL TELEWIZYJNY [2014-2019]

MROCZNE MIASTO MROCZNEGO RYCERZA

(TEKST ZAWIERA SPOILERY,

W MIARĘ MOŻLIWOŚCI OGRANICZONE DO MINIMUM)

Gdy Batman pojawił się po raz pierwszy w dwudziestym siódmym numerze pisma „Detective Comics” w 1939 roku, z historii wynikało, że działa już od pewnego czasu i jest znany zarówno policji, jak i przestępcom. Jednak czytelnicy nie znali wówczas genezy nowego bohatera, nie licząc tego, że pod maską kryje się milioner Bruce Wayne. Została ona przedstawiona kilka zeszytów później w Detective Comics #33. Okazało się, że Bruce Wayne postanowił zostać zamaskowanym mścicielem po tym, jak jego rodzice zostali napadnięci i zamordowani na ulicy. W 1987 roku Frank Miller przedstawił początki jego działalności w historii „Batman: Rok pierwszy”. Przez lata wielu innych scenarzystów opisywało, w jaki sposób Bruce przygotowywał się do roli obrońcy Gotham, podróżując po świecie i trenując. Co jednak się z nim działo, gdy wciąż był małym chłopcem, między zabójstwem rodziców a opuszczeniem rodzinnego miasta, by szkolić się w odległych regionach świata? I co w tym czasie miało miejsce w Gotham? Na te pytania odpowiada serial „Gotham” emitowany przez telewizję Fox od 22 września 2014 roku do 25 kwietnia 2019 roku. Jak sugeruje tytuł, jest poświęcony nie tyle młodemu Bruce’owi, co mieszkańcom miasta, którzy w przyszłości mieli się stać największymi sojusznikami albo wrogami Mrocznego Rycerza.

W pierwszym sezonie Thomas i Martha Wayne, małżeństwo milionerów, zostają napadnięci i zamordowani na ulicy. Napastnik pozostawia przy życiu ich syna, Bruce’a (David Mazouz). Oprócz niego jedynym świadkiem jest żyjąca na ulicy złodziejka, Selina Kyle (Camren Bicondova). Śledztwo prowadzą młody, początkujący detektyw James Gordon (Ben McKenzie) oraz jego cyniczny i skorumpowany partner, Harvey Bullock (Donal Logue). Oprócz morderstwa Wayne’ów zajmują się również innymi sprawami. Podczas jednej z nich Gordon aresztuje śmiejącego się szaleńca, mordercę o nazwisku Valeska (Cameron Monaghan). Policjantom pomaga analityk Ed Nygma (Cory Michael Smith), nieśmiały miłośnik zagadek. Swoje własne śledztwo w związku z morderstwem Wayne’ów prowadzą również Bruce i jego kamerdyner, Alfred Pennyworth (Sean Pertwee). Tymczasem w Gotham trwa wojna między gangsterami Salem Maronim (David Zayas) i Carminem Falconem (John Doman). Pracująca dla drugiego Fish Mooney (Jada Pinkett Smith) planuje go obalić. Tymczasem jej były pomocnik, Oswald Cobblepot (Robin Lord Taylor), zwany pogardliwie „Pingwinem”, snuje własne plany.

W drugim sezonie w Gotham pojawia się niejaki Theo Galavan (James Frain) planujący zemstę na rodzie Wayne’ów. W Azylu Arkham profesor Hugo Strange (BD Wong) prowadzi tajemnicze eksperymenty na pacjentach. Tymczasem Ed Nygma popada w szaleństwo, gdy budzi się w nim druga osobowość i wrabia swojego przyjaciela w morderstwo.

W sezonie trzecim do Gotham przybywa Jervis Tetch (Benedict Samuel) poszukujący swojej siostry Alice. Jej krew ma niezwykłe i niebezpieczne właściwości, dlatego tajemnicza organizacja zwana Trybunałem Sów zamierza wykorzystać ją do zniszczenia miasta. Ed Nygma ujawnia się przed mieszkańcami Gotham jako Riddler. Bruce zostaje porwany przez Trybunał Sów i poznaje jego tajemniczego przywódcę, który ma wobec niego plany.

W sezonie czwartym Pingwin przejmuje kontrolę nad przestępcami i policją. Gordon prosi o pomoc córkę Carmine’a Falcone’a, Sofię (Crystal Reed). Jednocześnie usiłuje schwytać seryjnego mordercę w masce świni, Profesora Pyga (Michael Cerveris), zabijającego skorumpowanych policjantów. Bruce stawia pierwsze kroki jako zamaskowany obrońca Gotham. Tymczasem przywódca Trybunału Sów przeprowadza serię ataków, które odcinają miasto od świata zewnętrznego.

W piątym i ostatnim sezonie po wydarzeniach z finału poprzedniego Gotham zmieniło się w ziemię niczyją. Policja dowodzona przez Gordona usiłuje zaprowadzić porządek i pomagać mieszkańcom. Tymczasem tajemniczy wróg planuje dokonać zemsty na Brusie i zniszczyć Gotham. W finałowym odcinku, którego akcja toczy się 10 lat później, w mieście pojawia się zamaskowany mściciel w stroju nietoperza.

Początkowo serial miał być utrzymany w realistycznej konwencji i skoncentrowany na początkach Jamesa Gordona w policji Gotham. Z czasem jednak, zgodnie ze swoją nazwą, zaczął obejmować coraz większą liczbę postaci zamieszkujących tytułowe miasto. Głównym bohaterem pozostał jednak James Gordon. W pierwszych odcinkach jest dość jednowymiarowym, naiwnym, niedoświadczonym idealistą wierzącym w ścisłe przestrzeganie prawa. Z czasem jednak ulega interesującej przemianie i staje się coraz bardziej skomplikowanym, niejednoznacznym bohaterem. Uświadamia sobie, że aby utrzymać porządek w Gotham, musi naginać prawo, a czasem wręcz je łamać, współpracować z przestępcami, takimi jak Falcone i Pingwin, oraz podejmować trudne decyzje o długofalowych konsekwencjach wpływających nie tylko na niego, ale również na bliskich mu ludzi. Stopień jego przemiany można najlepiej dostrzec w momencie, gdy nowym kapitanem policji zostaje Nathaniel Barnes (Michael Chiklis, znany z roli Thinga w filmach o Fantastycznej Czwórce). Podczas gdy Gordon na tym etapie serialu nauczył się naginać zasady i zawierać kompromisy, Barnes jest nieugięty w swojej służbie wobec prawa.

Partner Gordona, Harvey Bullock, jest jego całkowitym przeciwieństwem. Doświadczony, cyniczny i skorumpowany, zdaje sobie sprawę, że w Gotham nie ma miejsca dla bohaterów, a jedynym sposobem na przetrwanie jest dostosowanie się do zasad narzucanych przez gangsterów, czyli prawdziwych władców miasta. Jednak podobnie jak w przypadku Gordona, kolejne odcinki odsłaniają jego znacznie bardziej skomplikowaną naturę. Odcinek „Spirit of the Goat” pokazuje, że Bullock był kiedyś również wierzącym w prawo idealistą. Z czasem jednak realia Gotham zrewidowały jego poglądy, podobnie jak później Gordona. Choć jest skorumpowany, nie kieruje nim chciwość, lecz pragmatyzm, a czasami brak innego wyjścia. W kolejnych odcinkach dowodzi swej niezwykłej lojalności wobec Gordona – wspiera go nawet wtedy, gdy inni się od niego odwracają, jest jego najlepszym przyjacielem, a czasami głosem sumienia, co pokazuje jak interesującą i zaskakującą drogę przebyli obaj bohaterowie w trakcie serialu. Pomimo niedoskonałości budzi ogromną sympatię i bawi swoim poczuciem humoru.

Gordon i Bullock mierzą się z wieloma przeciwnikami, jednak najważniejszym z nich jest Oswald Cobblepot, gangster o przydomku „Pingwin”. To bez wątpienia najlepszy, najciekawszy bohater w całym serialu. Gdy pojawia się w pierwszym odcinku jako pomocnik Fish Mooney, sprawia wrażenie tchórzliwego i uległego. Szybko jednak okazuje się, że w rzeczywistości jest bezwzględnym mordercą i niezwykle inteligentnym manipulatorem, który nie cofnie się przed niczym w swoich dążeniach do władzy nad miastem i zemście na wrogach. Nie jest przy tym całkowicie pozbawiony uczuć i pozytywnych cech – szczerze kocha swoją matkę i ojca (w tej roli Paul Reubens, który grał również ojca Pingwina w filmie „Powrót Batmana” Tima Burtona) oraz zaprzyjaźnia się z Edem Nygmą i osieroconym chłopcem, Martinem. Pingwin to wyjątkowo skomplikowany czarny charakter – choć popełnia liczne zbrodnie, budzi również sympatię i współczucie. Podobnie jak Bullock jest też bardzo zabawny dzięki sarkastycznemu, czarnemu poczuciu humoru oraz scenom, gdy wpada w szał niczym obrażone dziecko. Wyróżnia się również wyjątkowym wyglądem (garnitury, fryzura, szpiczasty nos, kulawy chód), upodabniającym go wiernie do komiksowego pierwowzoru, oraz charakterystycznym motywem muzycznym.

Pingwina łączy nietypowa, skomplikowana więź z innym ważnym czarnym charakterem – Edem Nygmą, który przybiera później pseudonim „Riddler”. Podobnie jak Oswald początkowo sprawia wrażenie nieśmiałego ekscentryka. Pracuje jako policyjny analityk i kocha się w koleżance z pracy. Z czasem jednak przechodzi drastyczną zmianę i popada w szaleństwo, gdy budzą się w nim mordercze instynkty. Jest niezwykle inteligentny, co umiejętnie wykorzystuje, aby manipulować innymi. Choć budzi strach i respekt swoją przebiegłością i bezwzględnością, jest również zabawny, a nawet sympatyczny. Podobnie jak Pingwin, pomimo bycia złoczyńcą, nie jest pozbawiony uczuć – być może dlatego między nim i Oswaldem nawiązuje się nietypowa, skomplikowana więź będąca źródłem wielu poruszających i dramatycznych, ale również komicznych scen.

Choć serial poświęca wiele uwagi policji i czarnym charakterom, nie zapomina o bohaterze, który w przyszłości stanie się najważniejszą osobą w mieście – Brusie Wayne’ie. „Gotham” przedstawia jego dorastanie od małego chłopca do młodego mężczyzny oraz dojrzewanie do roli Mrocznego Rycerza. Jak wszyscy bohaterowie serialu, nie jest doskonały. Tragiczna śmierć rodziców to dla niego straszliwa trauma, która sprawia, że czuje się zagubiony, przepełniony rozpaczą i gniewem. Jest niezwykle wrażliwy, bywa również naiwny. Z czasem jednak staje się coraz bardziej zdeterminowany i rozwija w sobie cechy, które w przyszłości uczynią go postrachem przestępców w Gotham. Choć popełnia błędy, może liczyć na pomoc Gordona, Alfreda i Seliny. Problem ze sposobem, w jaki serial ukazuje jego stopniową przemianę w zamaskowanego mściciela, polega na tym, że w pod koniec sezonu trzeciego dochodzi do tego zbyt szybko. Ponadto jego rola Mrocznego Rycerza jest w rzeczywistości spełnieniem wizji i planu pewnego czarnego charakteru – choć w pewnym momencie stwierdza on, że ostateczna decyzja należy do Bruce’a­ – co umniejsza jego podmiotowość. W filmie „Batman: Początek” Bruce występuje przeciwko Ra’s al Ghulowi i zostaje Batmanem, aby udowodnić, że istnieje inny sposób na walkę ze złem, niż zabijanie milionów ludzi. W serialu „Gotham” zostaje zmuszony do przyjęcia roli Mrocznego Rycerza wskutek planów czarnego charakteru. Rozczarowuje również fakt, że zabójstwo jego rodziców było zaplanowanym zamachem, co umniejsza tragizm sytuacji – powinno być raczej pozbawioną sensu, niesprawiedliwą, przypadkową, pospolitą zbrodnią (tak jak to przedstawiono na przykład w komiksie Batman: The Dark Knight #0).

Najwierniejszym sojusznikiem, przyjacielem i drugim ojcem Bruce’a jest jego kamerdyner, Alfred Pennyworth. „Gotham” przedstawia go jednak w nietypowy, interesujący sposób, inny niż w większości komiksów i ich ekranizacji. Na ogół ukazywany jako łagodny i opiekuńczy, Alfred w serialu nie boi się stanowczo sprzeciwić Bruce’owi, często wręcz bywa szorstki i wychowuje go twardą ręką. Nie ulega jednak wątpliwości, że kocha go jak syna i zawsze jest gotów go wspierać i bronić. Hamuje jego temperament, dokonuje realistycznej oceny sytuacji i jest źródłem podnoszącego na duchu humoru.

Drugim ważnym sojusznikiem Bruce’a jest przyszła Catwoman, Selina Kyle. Wcielająca się w nią Camren Bicondova doskonale oddaje skomplikowany charakter komiksowej bohaterki (a nawet jej wygląd – przypomina do złudzenia młodą Michelle Pfeiffer z „Powrotu Batmana”). Wychowana na ulic, Selina kieruje się przede wszystkim własnym interesem i instynktem przetrwania, co prowadzi do zawierania różnych sojuszy i zmieniania stron. Jednocześnie jest wrażliwa na cudzą krzywdę, chce pomagać innym i czynić dobro.

Pozostałe dwie ważne postaci kobiece w serialu to Barbara Kean (Erin Richards) i Lee Thompkins (Morena Baccarin, znana z dwóch filmów o Deadpoolu). Obie są blisko związane z Jimem Gordonem, jednak poza tym są całkowitymi przeciwieństwami. Barbara jest początkowo dość nieciekawą, jednowymiarową postacią. Serial ogranicza ją do roli zmartwionej partnerki Gordona. Jednak pod koniec pierwszego sezonu przechodzi zaskakującą, radykalną przemianę, która, choć może się wydawać nienaturalna i wymuszona, sprawia, że Barbara staje się o wiele ciekawszą i zabawniejszą bohaterką do samego końca serialu. Lee Thompkins łączy z Gordonem bliska więź, jednak w przeciwieństwie do Barbary w pierwszych odcinkach, ich relacja nie definiuje jej tożsamości. Jako policyjna analityczka jest niezwykle inteligentna, potrafi się sprzeciwić Jamesowi, a nawet wyrazić oburzenie jego postępowaniem, a w sezonach trzecim i czwartym wykazuje się znaczną samodzielnością, a jej działania mają wpływ na wielu ludzi w mieście.

Należy wreszcie wspomnieć o najbardziej kontrowersyjnym bohaterze „Gotham”, śmiejącym się szalonym mordercy o nazwisku Valeska. Twórcy serialu nie mogli wykorzystać w nim postaci Jokera, ponieważ kierownictwo WB i DC chciało ograniczyć występy nemezis Batmana do filmów kinowych, aby nie „rozwadniać” jego marki. Dlatego stworzyli postać Valeski i obdarzyli go cechami i wyglądem charakterystycznymi dla Jokera. Dzięki interesującemu zabiegowi, przywodzącemu na myśl pewien komiks Geoffa Johnsa, wcielający się w niego Cameron Monaghan umiejętnie oddaje różne aspekty osobowości błazeńskiego Księcia Zbrodni. W niektórych odcinkach jest śmiejącym się szaleńcem i showmanem, w innych zaś – poważnym, kalkulującym, psychopatycznym mordercą. Problem z postacią Valeski polega na tym, że do samego końca nie wiadomo, czy jest to faktycznie Joker. Jeżeli tak, odziera to postać z tajemniczości i wyjątkowości. Joker budzi niepokój między innymi dlatego, że nikt nie zna jego przeszłości ani nawet prawdziwego imienia. Nemezis Batmana traci swą wyjątkowość również w sytuacji, jeżeli Valeska go zainspirował – oznacza to, że jest jedynie naśladowcą.

Serial ma również problem z przedstawieniem innych czarnych charakterów. Choć postać Valeski budzi frustrację, ponieważ nie może zostać jednoznacznie określony jako Joker, jest on jednak doskonale, niepokojąco zagrany przez Monaghana i odgrywa bardzo ważną rolę w serialu. Tymczasem czarne charaktery, takie jak Magpie, Dollmaker, Scarface, Mr. Freeze, Scarecrow i Firefly są niemal całkowicie niewykorzystane. Ostatniej trójce serial poświęca początkowo więcej czasu, obdarzając każdego z nich interesującą, tragiczną genezą, jednak w kolejnych odcinkach zostają zredukowani do ról pomocników, a stosowana przez nich broń staje się ważniejsza od postaci. Rozczarowuje również Trybunał Sów – podobnie jak w komiksach Scotta Snydera, z początku jest intrygujący, zostaje jednak łatwo pokonany przez inny czarny charakter. Ponadto okazuje się, że wykonuje cudze rozkazy. Motywacja jego przywódcy jest z kolei niejasna i kilkakrotnie się zmienia.

W przypadku niektórych czarnych charakterów ich interpretacje znacząco odbiegają od komiksowego pierwowzoru. Victor Zsasz w serialu jest zabójcą pracującym dla mafii, posługuje się bronią palną i ma poczucie humoru. W komiksach to psychopatyczny morderca zabijający przypadkowych ludzi nożem. Jest to już trzeci przypadek niewykorzystania przerażającego potencjału postaci po filmach „Batman: Początek” i „Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)”. Trzeba jednak przyznać, że serialowy Zsasz jest rzeczywiście zabawny. Czasami reinterpretacja nie szkodzi postaci, a nawet działa na jej korzyść. W sezonie czwartym motywacja ważnego czarnego charakteru jest inna niż w komiksach, co prowadzi do interesującego, zaskakującego zwrotu akcji. W sezonie trzecim Jervis Tetch kontroluje ludźmi za pomocą hipnozy zamiast chipów, jednak wciąż jest niebezpiecznym i niepokojącym przeciwnikiem.

Ponieważ serial miał być początkowo skoncentrowany na Gordonie i policji oraz utrzymany w realistycznej konwencji, pierwszy sezon może rozczarowywać – składa się z osobnych, zamkniętych historii, „spraw tygodnia”. Z czasem jednak „Gotham” poświęca więcej uwagi skomplikowanym relacjom między postaciami, których wątki są rozłożone na całe sezony. Coraz poważniejsze stają się również zagrożenia, z którymi muszą się mierzyć – w pierwszym sezonie jest to wojna gangów, w drugim „potwory” stworzone przez Hugo Strange’a, a w trzecim, czwartym i piątym zagłada całego miasta. Jak na produkcję telewizyjną, serial ma duży rozmach – skala Gotham jest umiejętnie oddawana dzięki panoramicznym ujęciom i różnorodnym lokalizacjom na ulicach i w budynkach. Serial obfituje w liczne zwroty akcji, momentami dość przewidywalne, zwłaszcza gdy bohaterowie zdradzają siebie nawzajem – choć czasem oni sami zdają sobie z tego sprawę i uprzedzają swych przeciwników. Mimo że jest to produkcja telewizyjna, nie brak w niej scen drastycznej przemocy pozwalających podkreślić powagę zagrożenia. Serial posiada również wiele zabawnych momentów i dynamicznych sekwencji akcji.

„Gotham” to niedoskonała, ale bardzo interesująca interpretacja komiksowego uniwersum Batmana. Bohaterowie serialu są niezwykle wyraziści i łączą ich skomplikowane relacje angażujące widzów. Zagrożenia, z którymi przychodzi im się mierzyć, imponują swoim rozmachem przywodzącym na myśl produkcje kinowe. Fani Batmana powinni sięgnąć po ten serial, aby przekonać się, że Gotham to coś więcej niż Mroczny Rycerz – to mroczne, fascynujące miasto.

Autorem recenzji jest Jakub Michalik. Tytuł magistra filologii angielskiej w Instytucie Anglistyki Uniwersytetu Warszawskiego, autor pracy poświęconej cechom amerykańskiego gotyku w twórczości Stephena Kinga. Zainteresowania: wielkie dzieła literatury światowej (szczególnie okres amerykańskiego romantyzmu, epoki wiktoriańskiej i modernizmu), socjologia kultury popularnej, gatunek superbohaterski w komiksie i filmie, przekład literacki, historia kina, krytyka filmowa. Fan Batmana.

Korekta: Marcin Andrys

Tytuł: „Gotham”

Twórca: Bruno Heller

Obsada: Ben McKenzie, Donal Logue, David Mazouz, Sean Pertwee, Robin Lord Taylor, Erin Richards, Camren Bicondova, Cory Michael Smith, Morena Baccarin, Jada Pinkett Smith, Cameron Monaghan

Muzyka: Graeme Revell, David E. Russo

Liczba sezonów: 5

Liczba odcinków: 100

[Suma głosów: 1, Średnia: 5]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *