
Komiks jako seans spirytystyczny historii
Autor recenzji: MICHAŁ CHUDOLIŃSKI
„Wydział 7: Medium” nie jest kolejnym epizodem w serii – to metakomunikat. Odwołując się do tradycji śledztwa paranormalnego, twórcy (Tomasz Kontny – scenariusz, Antoni Serkowski – rysunki) nie tyle opowiadają historię, ile odtwarzają mechanizmy zbiorowego nawiedzenia. Bohaterowie nie konfrontują się z potworem – lecz z czymś znacznie bardziej przerażającym: z echem represji, które przetrwało system, przeniknęło świadomość społeczną i zakorzeniło się w kodzie kulturowym.
W tym sensie „Medium” realizuje koncept hauntologii (Derrida) – powrotu tego, co martwe, lecz nigdy niepogrzebane.
Narracja: rekonstrukcja, nie linearność
„Fabuła jako strefa seansu”
Zamiast klasycznego początku-środka-zakończenia, fabuła „Medium” oparta jest na narracyjnym dryfie, przypominającym zapis transu:
- kolejne wydarzenia to nie rozwój, lecz rozszczepienia w opowieści;
- zjawiska nadnaturalne nie mają wyjaśnienia – mają jedynie interpretacje;
- medium jako bohater to nie osoba, lecz pęknięcie – personifikacja mechanizmu represji i zarazem jego lustro.
Każdy akt jest zarazem sceną policyjnego śledztwa i fragmentem psychodramy – śledztwo nie prowadzi do ujawnienia faktów, lecz do pogłębienia alienacji.
Psychopolityka i funkcja medium
Medium jako dziecko systemu
Dziecko-medium to nie tylko postać fabularna. To metafora traumy pokoleniowej – uosobienie wszystkiego, co nie zostało wypowiedziane w PRL-u:
- dziecko donosu, dziecko sierocińca, dziecko przesłuchania;
- jego „zdolność” to nie dar, lecz efekt uboczny brutalnej adaptacji;
- jego obecność uruchamia cienie – wspomnienia wyparte przez społeczeństwo i jednostki.
Z punktu widzenia psychoanalizy (Freud, Abraham-Torok) – medium działa jak krypta: nieświadome repozytorium traumy, do którego nie ma dostępu bez destrukcji.
Rysunek: horror dokumentalny
Serkowski – między noir a glitchem
Antoni Serkowski nie ilustruje fabuły – on ją koduje, warstwami:
- czernie są ciężkie, przygniatające – jak tajne archiwa;
- światło to raczej interwencja – nigdy ciągłość;
- perspektywa kamery – subiektywna, często niestabilna – przypomina kadry z monitoringu lub dokumentu.
W kadrach można odnaleźć echo ikonografii lat 80.:
- wnętrza z eternitem, fotele z dermy, lampy rtęciowe – estetyka estetycznego uwięzienia;
- fragmentaryzacja ciała – medium często przedstawiane jest częściowo (ręka, twarz, kontur) – symbol rozbicia tożsamościowego.
Intertekstualność i warstwa kodowa
„Medium” to tekst wielowarstwowy. Jego struktura przypomina palimpsest – tekst pisany na wcześniejszym tekście, który wciąż przebija spod spodu.
Odwołania:
- Polskie kino moralnego niepokoju (np. „Constans”, „Przesłuchanie”) – w atmosferze i typach postaci;
- Publicystyka esoteryczna PRL-u – w tle fabularnym (zjawiska psychotroniczne, eksperymenty ZSRR);
- „Z Archiwum X” i „Twin Peaks” – ale odcięte od amerykańskiej metafizyki, zanurzone w naszej realnej historii społecznej.
Kod narracyjny: strefa postpamięci
Trauma jako niedokończony komunikat
Z perspektywy teorii postpamięci (Hirsch) komiks przedstawia próbę zakodowania traumy przodków w formie popkulturowej. Medium – jako „dziecko, które nie pamięta, ale reaguje” – staje się nośnikiem emocjonalnej transmisji międzypokoleniowej. To, co „opętane” w tym komiksie, to społeczna nieprzepracowana historia represji i konformizmu.
Dla kogo i po co?
To nie komiks do szybkiego przeczytania.
To wielowarstwowa operacja na otwartym sercu polskiej historii:
- Dla czytelników „Mausa”, „From Hell” i „Zamieci” Sapkowskiego,
- Dla badaczy kultury traumatycznej i ghost studies,
- Dla tych, którzy nie boją się historii opowiedzianej przez duchy – i przez milczenie.
Wymiar analizy | Ocena | Komentarz |
---|---|---|
Warstwa tematyczna | 10/10 | Przenikliwa analiza zbiorowej pamięci |
Scenariusz | 9/10 | Dialogi lapidarne, ale głęboko znaczące |
Oprawa graficzna | 9,5/10 | Ikonografia horroru PRL |
Innowacyjność | 10/10 | Rzadka próba połączenia ezoteryki z historią społeczną |
Rezonans emocjonalny | 10/10 | Przejmujący i niepokojący |
„Medium” to nie tylko tytuł. To metoda. To forma opowiadania historii, która nie chce być zapomniana.
W „Wydziale 7” duchy nie są fikcją – są formą prawdy. Tej, której baliśmy się powiedzieć. Ale którą trzeba było w końcu wypowiedzieć – nawet przez komiks.
Dziękujemy Kulturze Gniewu za udostępnienie komiksu do recenzji.
Wydział 7: Medium. Scen. T. Kontny. Rys. A. Serkowski. Kultura Gniewu 2025.