Portret psychologiczny Riddlera

Pan Zagadka na kartach Detective Comics pojawił się w 1948 roku.
Z pierwszego komiksu z jego udziałem dowiadujemy się m.in. o jego zamiłowaniu do łamigłówek. Doskonale radzi sobie on z ich wszelkimi rodzajami. To jednak mu nie wystarcza. Chce być najlepszy. Edward Nygma znajduje się w klasie pośród innych uczniów, jednak jego wygląd wskazuje na to, że jest on starszy od swoich kolegów. Sprawia wrażenie, jakby miał co najmniej 40 lat. Być może jest to celowy zabieg rysownika Dicka Spranga, który chciał pokazać, że Edward wcale nie jest tak inteligentny, na jakiego się kreuje. Dlaczego sportretowany jest jako starszy pan w klasie pełnej nastolatków? Czyżby był opóźniony w rozwoju? Kiedy nauczycielka ogłasza w szkole konkurs zagadek, Edward, zamiast sumiennie się do niego przygotować lub zaufać swojemu intelektowi, postanawia wykraść z biurka rozwiązanie układanki. W ten oto sposób pragnie udowodnić swojemu środowisku, że jest od niego lepszy. Z czasem przestaje mu to jednak wystarczać. Wchodzi na ścieżkę zbrodni.

Czy Riddler jest psychopatą?

Niekoniecznie. Jest seryjnym mordercą, jednak motywom jego mordów bliżej do psychozy niż do psychopatii. Należy umieć rozróżniać te dwa pojęcia. Teraz trochę teorii:

Psychoza to brak kontroli nad swoimi zachowaniami. Występują w niej omamy i urojenia. Czy jest ona tożsama ze schizofrenią? Nie, może jednak stanowić jej objaw. Ponadto psychoza występuje w zaburzeniu psychoafektywnym oraz w przemijającym zaburzeniu psychotycznym. Psychoza może towarzyszyć również w przebiegu manii i depresji. W psychozie występują omamy i urojenia, które są poza kontrolą ich właściciela.

Psychopatia to wg kryteriów diagnostycznych ICD-10 zaburzenie, które charakteryzuje się minimum trzema z niżej opisanych cech. Pierwsza to nieliczenie się z uczuciami innych ludzi, druga wiąże się z lekceważeniem norm i reguł społecznych. Trzecia to brak trudności z nawiązywaniem relacji z innymi przy jednoczesnej nieumiejętności ich pogłębiania. Czwarta cecha to niska tolerancja frustracji i skłonność do agresji. Kolejna to brak poczucia winy. Ostatnią z cech charakteryzujących psychopatów jest racjonalizacja swoich zachowań i obwinianie za nie swojego otoczenia. Powyższym właściwościom może towarzyszyć drażliwość. Psychopata jest świadomy swoich czynów, nie popełnia zbrodni, bo pchają go do tego halucynacje, robi to z wyrachowania. Nie mamy do czynienia z rozpadem osobowości.

Według typologii Holmesa wyróżniamy sześć typów seryjnych zabójców. Są oni podzieleni na dwie grupy: tych skoncentrowanych na czynie (wizjoner, misjonarz) i skoncentrowanych na procesie (morderca zorientowany na wygodę, lubieżność, emocję lub dominację). Nygmę zakwalifikowałabym do tej pierwszej grupy. To wizjoner. Ten typ mordercy może zabijać, bo słyszy głosy, które mu to nakazują. Za każdym razem jego zbrodni towarzyszy pewien rytuał. Nie są one jednak podyktowane wyrachowaniem. Nygma cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, które nierzadko są zwiastunem schizofrenii paranoidalnej. Jego obsesje dotyczą wszelkich łamigłówek, natomiast kompulsje to poprzedzanie każdej swojej zbrodni zagadką. Według badań ok. 15-25% cierpiących na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, staje się później ofiarą choroby psychicznej [1]. Wysokie natężenie obsesji i kompulsji może być sygnałem, że człowiek próbuje walczyć z objawami psychotyzmu. Jestem dziwny, ale przynajmniej mam wszystko pod kontrolą. Moje rytuały i myśli są tylko i wyłącznie moje. Jestem ich świadomy. To właśnie świadomość odróżnia zaburzenia obsesyjno-kompulsywne od schizofrenii, w której pojawiają się omamy i urojenia (często wielkościowe). Czy gdy Edward Nygma popełnia swoją pierwszą zbrodnię, jest na granicy zdrowia psychicznego? To bardzo możliwe, jednak może woli popełnić ją teraz, nie natomiast w momencie, gdy będzie jedynie pionkiem dla ogarniającej jego umysł choroby psychicznej. Jest to zatem mechanizm obronny polegający na wyparciu np. niskiego ilorazu inteligencji. Wedługbadań osoby, które cierpią na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne najczęściej osiągają wyniki poniżej przeciętnej w testach na inteligencję. To dlatego tak duży wysiłek wkładają oni w sposób wypowiadania się czy nienaganne maniery. Chcą pokazać, że są lepsi, dużo lepsi niż w rzeczywistości. Co nie oznacza, że nie mogą przewyższać ludzi zdolnościami na pewnych polach. Jednak zaburzenia obsesyjno-kompulsywne często niosą ze sobą ograniczenia. Nie można przecież nazwać niezwykle elokwentną osobę, która porozumiewa się z ludźmi za pomocą zagadek, bo inaczej nie umie.Nadyma się zatem tym, czym umie.

„…Can you hear me, Batman? I know you can. Yes, it is I, Edward Nigma, The Riddler and more importantly your intellectual superior. My genius has allowed me to easily hack into your primitive communications. My goal is simple! You complete a series of amusingly taxing challenges and, well, you’ll see. Ready for your first one? Good. But be careful! „Don’t CUT yourself on this SHARPLY observed portrait.”

  • Arkham Asylum Video Game (2009)

Zachowaniom tym zawsze towarzyszy sztywność. Nygma jako nastolatek radził sobie doskonale z rozmaitymi łamigłówkami niezależnie czy były one matematyczne, czy dotyczyły gier słownych. Jego ojciec jednak sukcesy syna traktował jako swoją porażkę. Syn mądrzejszy od niego? To się nie godzi. Dołował on psychicznie Nygmę, co w przekonaniu Edwarda doprowadziło do tego, że nie wykorzystał on w pełni swojego potencjału. Historia życia z przemocowym ojcem opisana została w jednym z komiksów z seriiSprawiedliwość(2005). Nygma nigdy nie odnajdywał się w życiu towarzyskim. Jego inteligencja emocjonalna musi być bardzo niska. Czy to ją pragnie zrekompensować sobie, wchodząc na ścieżkę zbrodni? Idealnie charakter zaburzenia oddał grający tę postać w serialu Gotham aktor Cory Michael Smith. To właśnie ta kreacja najbardziej dobitnie pokazuje walkę bohatera z samym sobą. Z każdym kolejnym sezonem obserwujemy coraz większe cierpienie seryjnego mordercy. Wrzucanie go do jednego worka z Jokerem jest bez sensu. Joker to psychopata zorientowany na emocje, Nygma to człowiek z kiełkującą poważną chorobą psychiczną. Psychopatia nie jest chorobą psychiczną. Psychopata jest w pełni świadomy swoich czynów.

Czy dzieciństwo mogło mieć wpływ na rozwój zaburzeń Nygmy?

O wczesnych latach Enigmy (skrót od Edwarda Nygmy) wiemy niewiele. Naprawdę nazywa się on Edward Nashton, co zostaje ujawnione w komiksie Question #26 w 1989 roku. Zmienił je, bo zbitek słów Edward i Nygma kojarzy się z wyrazem enigma, czyli zagadka. Z Detective Comics #140 (1948) dowiadujemy się, że Nygma wychowany został w patologicznej rodzinie z ojcem, który się nad nim znęcał. ZOK (zaburzenia obsesyjno-kompulsywne) bywają wynikiem powielania wzorca z dzieciństwa, kiedy to wykonanie określonej czynności zapobiegało nieszczęściu. Wyobraźmy sobie sytuację, w której mąż bije żonę. Dziecko, chcąc powstrzymać ten akt, zaczyna odwracać uwagę ojca, mówiąc, że już najwyższy czas na rozwiązywanie krzyżówek. Tym samym utrwala sobie sztywny wzorzec zachowania mającego na celu zapobiegnięcie przykrym zdarzeniom. Warto zwrócić uwagę, że jeżeli policjantom udaje się rozwiązać zagadkę Nygmy, ten wycofuje się z popełnienia przestępstwa. Wycofuje to może złe słowo. Często jest to po prostu chłodno wykalkulowana gra z czasem. Przykład? Weźmy odcinek serialu Gotham, w którym Edward zostawia Gordonowi wskazówki dotyczące planowanego przestępstwa na dworcu.Policjantowi szybko udaje się go rozpracować, przez co unieruchamia bombę. Być może dzieciństwo spowodowało to, że Edward czuł się gorszy od swoich rówieśników z normalnych domów. Chciał zatem im coś udowodnić. Coś, czyli swoją wyższość. Czy często zaburzenia obsesyjno-kompulsywne wynikają z przyczyn środowiskowych? Tak, jednak równie często są one powiązane z nieprawidłowościami w budowie anatomicznej mózgu. Należy zadać sobie pytanie, czy takowa może się zmienić pod wpływem traumatycznych wydarzeń? Nie jesteśmy w stanie rozstrzygnąć, co było powodem wystąpienia u Edwardanerwicy natręctw. O to też chodziło twórcom, w końcu jego główne zadanie opiera się na byciu pewnego rodzaju symbolem aniżeli przypadkiem psychologicznym, których pełno w gabinetach diagnostycznych. Ma on przede wszystkim przemawiać do naszej wyobraźni. To twórcom postaci udało się wyśmienicie.

Czy Riddler budził strach, czy politowanie w oczach innych?

We wspomnianym już przeze mnie komiksie Question #26, twórcy serwują nam upokarzającą dla Nygmy wizję jego osoby w oczach ludzi. Okazuje się, że policjanci widzą w nim pomyleńca, osobę przegraną i ośmieliłabym się rzec… autystyczną. To dla niego cios, ponieważ jego życiowym celem było przecież udowadnianie innym, że jest ponad nimi. Jest sprytniejszy, inteligentniejszy, kreatywniejszy. Tymczasem to wszystko okazało się ułudą. Końcówka lat 80. to dla Riddlera trudne czasy. W przeciwieństwie do lat 60., kiedy budził zarazem grozę, jak i intrygował. Srebrna Era to niewątpliwie najlepszy okres w jego karierze. Dość nadmienić, że jako pierwsza postać został on przeniesiony z kart komiksów do innego medium. Serial telewizyjny The Batman z 1966 roku w pierwszym odcinku skupia się wokół właśnie tego złoczyńcy. W roli Nygmy występuje Frank Gorshin.Jeden z głównych przeciwników Batmana sportretowany jest jako postać komiczna i szalona. Bardziej bawi, niż straszy.

Czy Riddler jest wyjątkowy w popkulturze?

Tak, ponieważ stanowi inspirację do kolejnych wariacji na swój temat  Z całą pewnością nie jest jednak jedynym psychotycznym charakterem w kulturze. Wystarczy wspomnieć Normana Batesa z Psychozy, chłopca, któremu rozmaite głosy nakazywały zabójstwo własnej matki. Tytuł filmu mistrza kina grozy Alfreda Hitchcocka nawiązuje do stanu, w którym zdaniem wielu znalazł się Edward Nygma z uniwersum Batmana. Mamy do czynienia z osobą chorą psychicznie czy też bliską chorobie, jednak na tyle świadomą, aby na swojego przeciwnika wybrać Batmana. A może jest to kolejny element utwierdzania się w przekonaniu przez Riddlera, że jest na tyle wyjątkowy, że jedyną osobą godną rozwiązywania jego zagadek jest Człowiek w Pelerynie?

Dlaczego lata świetności Riddlera przypadają na Srebrną Erę?

W Erze Mrocznej zaczyna on być przedstawiany jako ofiara losu. Nie ma w sobie wyrachowania cechującego postaci, na które nacisk kładzie ta faza komiksu. W końcu od 1985 roku, czyli jej początku, chodzi o to, aby pokazać, jak bardzo zepsute jest miasto Gotham. Żegnamy kamp, szalonych naukowców i potworów z innych światów. Witamy złych ludzi, brud i korupcję. Nygma średnio się w ten obraz wpasowuje. Jest bardziej postacią tragiczną, aniżeli złą. Poza tym jest silnie kojarzony z Erą Srebrną. Tymczasem w połowie lat 80. eskapizm od Wielkiego Kryzysu i II wojny światowej, który miał miejsce w Złotej Erze Komiksu, zastąpiony został eskapizmem od cenzury i groteski.Komiksy takie jak Batman: Powrót Mrocznego Rycerza (1986), Batman: Rok Pierwszy (1987) oraz Zabójczy żart (1988) ukazują Gotham jako miasto brudne, pełne zepsutych ludzi. Pan Zagadka kojarzony z serialem zgrzecznych lat 60. nie pasuje do tego obrazka. Staje się kryminalistą pobocznym.

Pan Zagadka wraca do komiksowych łask wraz z rokiem 1990, kiedy to pojawia się w historii Mroczny Rycerz, Mrocznego Miasta. Nawiedzony przez demona odsłania swoje najmroczniejsze oblicze. Epatuje przemocą i szaleństwem. Komiks Petera Milligana i Kierona Dwyera interpretować można jako obraz tego, co najgorsze w postaci Edwarda Nygmy.Kolejną po Srebrnej Erze ważną dla Riddlera erą jest Era Współczesna. To, jak postać została przedstawiona w Batman: The Animated Series (1992) na zawsze zmieniło jej oblicze. Miejsce szaleńca zajął wyrafinowany intelektualista, zdubbingowany przez aktora o spokojnym i intrygującym głosie, Johna Glovera. Taka wizja Riddlera tak bardzo spodobała się twórcom komiksowym, że wizerunek z serialu animowanego zaczęli przenosić na karty komiksu. To nie pierwszy raz, gdy ten nagrodzony statuetką Emmy serial animowany, wywarł wpływ na twórców. Dość nadmienić, że to właśnie w nim pojawiła się pierwszy raz postać Harley Quinn. Riddler za jego sprawą zyskał nie tylko animusz, ale i miano komputerowego geniusza, co zaowocowało m.in. przedstawieniem go w tej roli w grze Batman: Arkham Origins (2013), która stanowiła inspirację dla twórców cieszącego się dużą popularnością wśród fanów uniwersum, tj. serialu Gotham.Edward Nygma pracuje w nim jako specjalista od medycyny sądowej, co oznacza, że musi mieć przysłowiowyłeb na karku. To, co robi po godzinach, to już zupełnie inna kwestia.

Postać Riddlera daje twórcom wiele możliwości. Możemy skupić się na aspekcie jego choroby, który związany jest z jego nieprzeciętną inteligencją lub skoncentrować się na jego niedoskonałościach.To ostatnie udało się zwłaszcza Neilowi Gaimanowi w Secret Origins: Special (1989), gdzie sportretował on Riddlera jako relikt przeszłości, śmiesznego człowieczka, który nigdy nie będzie tak straszny, jak tego oczekuje.

Czy rak mózgu zmienił Pana Zagadkę?

Początkowo tak, co pokazuje, że za jego zachowaniem mogło nie stać nic więcej poza nieprawidłowościami w budowie anatomicznej mózgu. Riddler zapada na raka w komiksie Batman: Hush wydanym latach 2002/2003. Jego twórcą jest Jeph Loeb, czyli autor, który pracował przy scenariuszu do serialu Zagubieni. Nygmie udaje się pokonać chorobę dzięki kąpieli w źródle długowieczności Ra’s al Ghula, czyli Jamie Łazarza. Wyleczony Riddler ponownie wraca na ścieżkę zbrodni.

Jaki typ osobowości ma Pan Zagadka?

Zakwalifikowałabym go jako INTPw typologii osobowościCarla Gustava Junga. Ten szwajcarski psycholog stworzył najbardziej znany wachlarz ludzkich osobowości [2]. INTP to Introwertyk z przewagą Myślenia (T-Thinking) nad Uczuciami, który bacznie obserwuje rzeczywistość (P – perceiving), jednak nie zawsze ją ocenia. Nygma nie przejawia ekstrawersji w kontaktach z innymi ludźmi, ponadto w swoich działaniach kieruje się rozumem. To rozum rozstrzyga, czy ktoś rozwiąże jego zagadkę i tym samym powstrzyma go przed zbrodnią, czy nie. Czynnik emocjonalny nie odgrywa zatem w jego życiu dużej roli.

Autorką artykułu jest Marzena Siarkiewicz – Rocznik 91. Absolwentka psychologii klinicznej na USWPS. Uwielbia zagłębiać się w meandry psychiki postaci z kart DC Comics. Jej największą pasją jest jednak podróżowanie, a marzeniem – przejechanie wraz z przyjaciółmi słynnej drogi 66 w Stanach Zjednoczonych. Aspirująca dziennikarka (m.in. Wiadomości turystyczne, Radio Pałac, własny blog Zaanimowana Dama).

Bibliografia:

  1. Zaburzenia obsesyjno – kompulsyjne i schizofrenia: różnicowanie, współwystępowanie, leczenie, MACIEJ ŻERDZIŃSKI, ANITA PLĄDER 
  2. Osobowość. Teoria i praktyka. Daniel Cervone, Lawrence A. Pervin
[Suma głosów: 0, Średnia: 0]

Leave a Comment

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *