
REKONSTRUKCJA MITU KULTURY MASOWEJ
Autor recenzji: MICHAŁ CHUDOLIŃSKI
Tożsamość jako pole walki: Kane i Finger jako archetypy twórcy nowoczesnego
Worth nie tylko opowiada historię dwóch mężczyzn – on dekonstruuje model twórcy w kulturze kapitalistycznej. Bob Kane i Bill Finger to nie tylko ludzie – to kontradyktoryjne archetypy:
Archetyp | Cecha dominująca | Psychologiczna dynamika | Efekt kulturowy |
---|---|---|---|
Bob Kane | Mitoman i monopolista autorstwa | Narcystyczne pragnienie centrum narracji (ekwiwalent „self-branding”) | Ikonizacja fałszywego autora; legitymizacja przemysłowej mitologii |
Bill Finger | Cichy demiurg, wymazany z historii | Syndrom „ukrytego geniusza” – uzależnienie od aprobaty zewnętrznej i brak asertywności | Kulturowa amnezja; potrzeba późniejszego „rehabilitowania” |
Worth celnie pokazuje, że Kane od początku nie był zainteresowany sztuką, a sukcesem. Finger – przeciwnie – był zanurzony w strukturach kultury wysokiej: kochał literaturę, ekspresjonistyczne kino, struktury narracyjne. Ale jego „brak agresji” wobec świata uczynił go podatnym na marginalizację.
Geneza Batmana jako produkt materialnych, społecznych i ideologicznych napięć

Batman nie jest tu jedynie bohaterem – jest projekcją złożonego imaginarium społeczno-psychologicznego, uformowanego przez:
- Żydowsko-imigrancką tożsamość (zarówno Kane, jak i Finger byli dziećmi wschodnioeuropejskich Żydów): postać Bruce’a Wayne’a — samotnika z traumą straty — rezonuje z losami drugiego pokolenia imigrantów zmagających się z poczuciem obcości i asymilacji.
- Nowojorskie środowisko lat 30. – brutalność, korupcja, ekonomiczne wykluczenie, urbanistyczne labirynty Bronxu i Lower East Side przełożone na architekturę Gotham – mroczną, dekadencką, quasi-faszystowską metropolię.
- Politykę społecznej paranoi – Batman jako figura kontroli, porządku i przemocy „legalizowanej” przez jednostkę działającą poza państwem. Maska jako narzędzie legitymizacji działań pozaprawnych.
Batman zatem nie jest jedynie odpowiedzią na sukces Supermana. Jest odpowiedzią kultury lęku na modernizację. Tam gdzie Superman chroni system, Batman go podejrzewa. Ich funkcje są ideologicznie antagonistyczne – i wartość książki polega m.in. na uwypukleniu tego napięcia.
Kultura komiksu jako proto-neoliberalna fabryka alienacji
Worth wchodzi głęboko w opis mechanizmów przemysłu komiksowego jako uprzedmiotawiającego:
- Eisner & Iger Studio, które działało na zasadzie „taśmociągu” – twórca był trybikiem, a nie autorem.
- DC Comics (National Allied) jako instytucja wymazywania indywidualnych wkładów – właścicielami stają się nie ci, którzy tworzą, ale ci, którzy podpisują umowy.
W efekcie Finger staje się ofiarą nie tylko Kane’a, ale systemu, który premii nie za kreatywność, ale za głośność i własność.
Kultura komiksu jawi się w tej narracji jako prefiguracja dzisiejszych form ekonomii gigowej, kontraktowej, rozproszonych praw autorskich. Finger to prekariusz w epoce przed Internetem – bez zabezpieczeń, bez nazwiska na okładce, bez emerytury. Kane – protoplasta „self-made mana”, który zrobiłby karierę w dzisiejszym influencer marketingu.
Heroizacja jako ucieczka przed śmiercią autora (i ofiary)

Paradoksalnie, Kane i Finger stworzyli postać, która przeżyła ich obu. Worth nie idealizuje żadnego z nich, ale też nie rezygnuje z humanizacji – pokazując, że:
- Kane był równie ofiarą kultu sukcesu, co jego beneficjentem.
- Finger być może nie walczył o uznanie, bo był zbyt świadomy, że świat nie działa na zasadach sprawiedliwości.
Książka staje się zatem również rozważaniem nad śmiercią autora (w duchu Barthes’a) i pytaniem: co zostaje po twórcy, kiedy ikona go przerośnie? Odpowiedź: najpierw zatarcie, później powrót – ale już bez sprawczości.
Struktura książki jako intertekstualna kronika medium
Warto też docenić formę książki: nie jest to linearny życiorys, lecz tkanka łącząca mikro- i makro-narracje:
- Biografie jednostek są przetykane historią medium i przemysłu.
- Intertekstualność – odniesienia do innych badaczy, źródeł, fanowskich i akademickich – sprawiają, że książka staje się metakomentarzem do pisania historii kultury.
- Wrażliwość na politykę cienia – Worth celowo nie konstruuje jednego bohatera. Ani Kane, ani Finger nie stają się jednoznaczni – to figury kontrapunktowe, z których żadna nie jest w pełni „dobra” lub „zła”.
Książka jako „gest naprawczy” i lustro współczesności

„The Creators of Batman” to nie tylko historia o Bat-sygnaturze, ale manifest o potrzebie sprawiedliwości symbolicznej w kulturze. Działa na wielu poziomach:
- Jako rekonstrukcja historyczna.
- Jako dekonstrukcja mitów założycielskich.
- Jako psychogram dwóch ludzi, których relacja odzwierciedla większy mechanizm przemocy kulturowej.
Worth nie pisze z pozycji wyższości – jego narracja ma charakter reparacyjny. To książka, która nie tylko przywraca głos wymazanym, ale również uczy czytelnika jak patrzeć – wnikliwie, bez uproszczeń, z uwzględnieniem złożoności i niedopowiedzeń.
Ocena poziomu 2: 9,5/10 – Książka jako forma krytyczno-historycznego autoportretu kultury popularnej, widzianej przez pryzmat współtwórców i współwymazywaczy.

Michał Chudoliński (ur. 1988 r.) – Krytyk komiksowy i filmowy. Prowadzi zajęcia z zakresu amerykańskiej kultury masowej – ze szczególnym uwzględnieniem komiksów – w Collegium Civitas. Pomysłodawca i redaktor prowadzący bloga „Gotham w deszczu” (YouTube: @Gothamwdeszczu). Współzałożyciel i członek rady nadzorczej Polskiej Fundacji Fantastyki Naukowej. Autor książki „Mroczny Rycerz Gotham – szkice z kultury popularnej” (wyd. Universitas), nominowanej do Nagrody „Debiut Roku 2023” Polskiego Towarzystwa Badań nad Filmem i Mediami oraz Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Laureat Nagrody Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.