MROCZNE CZASY MROCZNEGO RYCERZA
Batman to bezwzględnie najczęściej pojawiająca się postać w imprincie Elseworlds – łącznie doczekał się ponad 40 komiksów (jeśli nie liczyć wspólnych Supermanem) czy to o przygodach swoich, czy jego rodziny. Nic dziwnego, skoro to od opowieści o jego losach, dokładnie trzydzieści lat temu oficjalnie zaczęła się ta linia wydawnicza. Przez te wszystkie lata fani mogli poznać niejedną wariację na temat Mrocznego Rycerza, przekonać się, jak poradziłby sobie w starciu z bestiami z lovecraftowskiej mitologii, Draculą czy nawet Lobo sprzymierzonym z jego bratem, którym okazał się Joker. Dynastia Mrocznego Rycerza to kolejna warta poznania pozycja, a jednocześnie jedna z ciekawszych, szczególnie jeśli chodzi o jej rozległość czasową opowieści tego typu, która w intrygujący sposób wnika w mitologię Człowieka Nietoperza i oferuje nam przy tym naprawdę wyrazistą, interesującą fabułę.
Trzy wieki. Trzy wcielenia Batmana. Jeden wróg.
W roku 1222 templariusz sir Joshua Wainwright zmaga się ze złem w postaci Vandala Savage’a. W XX wieku młody Bruce Wayne szykuje się do ślubu, kiedy jego rodzice zostają zamordowani. By zająć się tą sprawą i nie narażać ukochanej, przywdziewa inspirowany swoim przodkiem kostium i rusza do akcji. W 2500 roku w Nowym Gotham wiceprezes Wayne Enterprises Brenna Wayne odkrywa spisek, którego ofiarami padają członkowie jej rodziny od wielu pokoleń…
Dynastia Mrocznego Rycerza to komiks bardzo nierówny. Nie fabularnie, bo wszystkie trzy rozdziały opowieść (Mroczna przeszłość, Mroczna teraźniejszość i Mroczna przyszłość) są po prostu świetnie napisane, ale graficznie. Pierwsza część, którą narysował, a właściwie pięknie namalował Scott Hampton, robi duże wrażenie. Oniryczna, nastrojowa, realistyczna, ogląda się ją z wielką przyjemnością. Później jednak dostajemy mocno przeciętnie zilustrowaną przez duet Gary Frank / Cam Smith część współczesną, w której zdarzają się dobre momenty, ale psuje je przejaskrawiony kolor. Album wieńczy całkiem nieźle narysowany rozdział o przyszłości. Nieźle, bo brudny, wręcz niechlujnie nakładany tusz w wykonaniu niezapomnianego Billa Sienkiewicza dodaje mroku grafikom Scotta McDaniela, a także uzupełnia je o pewien staromodny wygląd, niemniej o wiele lepiej wypadłaby, gdyby Sienkiewicz zajął się ilustracjami sam.
Tak czy inaczej, jako całość album ten ogląda się nieźle, za to czyta już naprawdę świetnie. Mike W. Barr serwuje nam tu bowiem przemyślaną zabawę motywami i schematami mitologii Mrocznego Rycerza rozciągniętą na dwanaście stuleci. Jest tu pewna nuta legendy miejskiej, którą później tak dobrze wykorzystali twórcy Trybunału sów. Pewne inspiracje dla tej fabuły widać zresztą w samej treści Dynastii (wydanej przecież w 1997 roku), choć zupełnie inaczej wykorzystane. Dużo w tym smaczków dla miłośników Batmana, dużo puszczania oka (Batman-templariusz? Czemu nie, skoro zwie się go czasem Zamaskowanym Krzyżowcem), ale jednocześnie to autonomiczna, samodzielna opowieść, którą można przeczytać bez znajomości nawet ogólnej biografii Bruce’a Wayne’a i bawić się doskonale.
Jeśli chodzi o dodatki, otrzymujemy galerię szkiców i 137 zeszyt Flasha, gdzie główny bohater z pomocą swojego odpowiednika ze Złotej Ery walczy z Vandalem Savage’em. Nieco tekstów o samych komiksach i ich autorach też się znalazło. Kto lubi Batmana, powinien ten album poznać. Nie jest to absolutne musisz-to-znać pokroju Powrotu Mrocznego Rycerza, Roku pierwszego czy Długiego Halloween, ale i tak warto całość przeczytać. To dobra pozycja na 80. urodziny Człowieka Nietoperza.
Autorem artykułu jest Michał Lipka. Rocznik 88. Z komiksów nigdy nie wyrósł, choć pasjami czyta powieści i sam także stara się pisać. Ma na koncie kilka publikacji, scenariusz komiksowy też zdarzyło mu się popełnić, ostatnio jednak przede wszystkim skupia się na recenzjach i publicystyce, pisanych m.in. dla prowadzonego przez siebie bloga Książkarnię.
Korekta: Marcin Andrys
Dziękujemy Eaglemoss za udostępnione egzemplarze recenzenckie z Wielkiej Kolekcji Komiksów DC Comics.
Tytuł: Batman: Dynastia Mrocznego Rycerza
Scenariusz: Mike W. Barr
Rysunki: Scott Hampton, Gary Frank, Cam Smith, Scott McDaniel, Bill Sienkiewicz
Okładka: Scott Hampton
Wydawca: Eaglemoss
Data wydania: 2019
Liczba stron: 160
Format: 17,5 x 26,2 cm
Oprawa: twarda
Druk: kolor
Cena: 41,99 zł
